Zawodnicy będą mieli do pokonania dystans ponad 8500 km od wybrzeży Morza Czerwonego po metę w Ad‑Dammam po przeciwnej stronie półwyspu Arabskiego. Poziom trudności ponownie zwiększono, wystawiając umiejętności kierowców na ciężką próbę. Czeka ich prawie 5000 km odcinków specjalnych rozłożonych na prolog i 14 etapów. Cztery dni przewidziano na przejazd przez ocean wydm na pustyni Ar-Rab al-Chali. Zaplanowano również „maraton”, w trakcie którego zawodnicy i towarzyszące im ekipy techniczne będą musiały poradzić sobie bez jakiejkolwiek pomocy z zewnątrz.
Eurol Team de Rooy IVECO
Mitchel van den Brink zaliczył wyścigowy debiut już jako 16‑latek, kiedy dołączył do swojego ojca, Martina, który brał udział w Dakarze 2019 jako mechanik i pilot. Mitchel był wówczas najmłodszym uczestnikiem tej imprezy. Będzie prowadził IVECO Powerstar (pojazd nr 511) z pilotem Moisesem Torrallardoną i mechanikiem Jarno Van De Polem.Martinowi van den Brinkowi, legendzie Dakaru od 2009 r., będą towarzyszyć pilot Rijk Mouw i mechanik Erik Kofman. Po zajęciu 8. miejsca w Dakarze 2021 kierowca wystartuje samochodem IVECO Powerstar (nr 506) z celem poprawienia ubiegłorocznego wyniku.
Boss Machinery Team de Rooy IVECO
Janus van Kasteren jr po raz czwarty wystartuje w Dakarze samochodem IVECO Powerstar (nr 502), z pilotem Marcelem Snijdersem i mechanikiem Darkiem Rodewaldem. Będzie się starał wykorzystywać doświadczenia zdobyte w poprzednich edycjach i zająć jeszcze wyższą lokatę niż 6. osiągniętą w 2020 r.Vick Versteijnen, który zadebiutował w Rajdzie Dakar w 2015 r., pojedzie samochodem IVECO Powerstar (nr 504) wraz z pilotem Teunem Van Dalem i mechanikiem Andreasem Van Der Sande. Oficjalnym dostawcą pojazdów, silników i części zamiennych dla obydwu holenderskich zespołów jest IVECO. Wszystkie ciężarówki IVECO Powerstar są wyposażone w silniki Cursor 13 o mocy do 1000 KM. W pojazdach zastosowano modyfikacje zawieszenia i systemów pompowania opon.
Tylu kandydatów, tak mało miejsc na podium
Równie imponująco wygląda czeska armada. Martin Macík, który ukończył 4 z 5 ostatnich edycji w czołowej siódemce (czwarty w 2021), zdaje się być na dobrej drodze do zwycięstwa. Jego młodzieńczy wygląd nie jest w stanie ukryć waleczności i ambicji, podsycanych teraz przez nowiutkie IVECO, zbudowane w jego warsztacie. Aleš Loprais, trzeci w ostatnim afrykańskim Dakarze w 2007, także celuje w wygraną. Bratanek sześciokrotnego zwycięzcy Karela Lopraisa, zmarłego tuż przed startem edycji 2022, nadal szybki, tak jak w minionych edycjach (piąte miejsce w 2019 i 2021), jest pełnoprawnym kandydatem do zwycięstwa w Dammanie za kierownicą swojej Pragi. Czescy fani zespołu Buggyra Racing wierzą mocno, że Martin Šoltys (dziesiąty w 2021) i Jaroslav Valtr (ósmy w 2016) również będą liczyć się w walce o wygraną.Polacy w „wadze ciężkiej”
Mechanik Darek Rodewald ma już na koncie dwa zwycięstwa w Dakarze, a w załodze z tak doświadczonymi zawodnikami, jak Janus van Kasteren i Marcel Snijders należy do grona faworytów. O wysokie pozycje powinna walczyć także czesko-polska załoga Tomas Vratny (kierowca), Bartek Boba (pilot) i Jaromir Martinec (mechanik) w ciężarówce Tatra Jamal z numerem 509.Źródła: Amaury Sport Organisation (A.S.O.), IVECO
