Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Przerwana seria wzrostów

Utworzona: 2021-02-26


Koronawirus oczywiście odcisnął swoje piętno na wielkości przeładunków w polskich portach morskich w 2020 r.

Po raz pierwszy od 2011 r. ich łączny wynik był niższy od obrotów osiągniętych rok wcześniej. W 2011 spadek był jednak symboliczny, bo wynosił tylko 0,2%, a w 2020 r. sięgnął już 4%, co przypominało raczej spadki z lat 2008 (6%) i 2009 (10%). Powtórzył się więc scenariusz, gdy kryzys gospodarczy – wtedy w sektorze finansowym, obecnie w sektorze realnym – ogranicza wielkość wymiany handlowej w transporcie morskim.

Łączne przeładunki w polskich portach w ub.r. wyniosły 105,5 mln t. To mniej o 4,5 mln t w porównaniu do 2019 r., a także o prawie 2 mln t niż w 2018 r. Portem który najbardziej odczuł skutki pandemii jest Gdańsk, w którym różnica między przeładunkami z 2019 r. a zeszłorocznymi wyniosła 8%, co dało 48 mln t – o 4 mln t mniej niż w 2019 r. Na drugim biegunie jest Port Gdynia, gdzie w 2020 r. przeładowano więcej ładunków niż w 2019 r. Przez gdyńskie nabrzeża przeszło 24,7 mln t towarów – o 3% więcej niż w 2019 r. (731 tys. t). Zespół portów Szczecin-Świnoujście oraz Police wykazały niemal identyczną dynamikę spadku obrotów. W Szczecinie-Świnoujściu spadek wynosił 3%, a przeładowano tam 31,2 mln t (o 998 tys. mniej niż rok wcześniej), zaś w Policach 4%, co dało wynik 1,7 mln t – o 77 tys. mniej niż rok wcześniej.

Uwzględniając rodzaje ładunków, do spadków najbardziej przyczyniło się zmniejszenie obrotów paliwami płynnymi. W 2019 r. było ich więcej o 3,4 mln t, co dało dynamikę spadku r/r 14% i oznacza obroty w 2020 r. na poziomie 20,4 mln t. Spadek przeładunków paliw z nawiązką pokrył wzrost przeładowanego zboża. W 2020 r. obsłużono go w polskich portach 8,8 mln t – o 3,7 mln t więcej niż rok wcześniej, co daje wzrost o 71,5%. Pojawiło się też o 2% więcej ładunków masowych, co dało wynik w tej grupie towarowej na poziomie 10,8 mln t. Pozostałe towary rzadziej pojawiały się w portach. Węgla przeładowano, o 2,9 mln t mniej, osiągając wynik na poziomie 9,9 mln t (spadek o 22,5%), a drobnicy było mniej o 1,4 mln t – 53,1 mln t (spadek o 2,6%). W 2020 r. do portów trafiały tylko minimalne ilości drewna – 218 tys. t, czyli o 603 tys. t mniej niż rok wcześniej (spadek o 73,5%). Trochę mniej transportowano także rudy – 2,3 mln t, o 65 tys. t mniej niż w 2019 r. (spadek o 2,8%).

Drobnica wciąż na czele

Spadek obrotów w 2020 r. przerwał prawie 10-letnią serię portowych wzrostów. W porównaniu do 2010 r., w zeszłym roku przeładowano w polskich portach o 63% więcej ładunków. W tym czasie najbardziej dynamiczne wzrosty dotyczyły towarów stosunkowo rzadkich w polskich portach – rudy (wzrost o 295%) i drewna (wzrost o 289%). Dla wolumenu obrotów największe znaczenie miało jednak 133% wzrostu przeładunków drobnicy. Bardzo podobną dynamiką wykazywało się zboże, 132% wzrostu, z kolei 25% wzrostu wykazały w ciągu dekady paliwa płynne, a 20% inne ładunki masowe. Jedyną grupą towarową, której 10 lat temu przeładowywano więcej niż w 2020 r. był węgiel – spadek o 18%. W efekcie w zeszłym roku połowę ładunków w polskich portach stanowiła drobnica – wzrost udziału o 1 pkt. procentowy w porównaniu do 2019 r. Drugim najczęściej przeładowywanym towarem były paliwa płynne, które stanowiły 19% całości masy towarowej, o 3 pkt. procentowe mniej niż rok wcześniej. Identyczny udział miały węgiel i inne towary masowe – po 10% – tylko że dla węgla oznacza to utratę 2 pkt. procentowych udziału, a dla innych masowych zyskanie 1 pkt. procentowego w stosunku do wcześniejszego roku. Aż 4 pkt. procentowe zyskało zboże, osiągając poziom 9%. Udział rudy nie zmienił się, 2%, a drewna spadł z 1% do 0,2%.

Podział między poszczególne porty najczęściej przeładowywanej grupy towarowej, czyli drobnicy, nie zmienił się w 2020 r. w stosunku do 2019 r. Najwięcej było jej w Gdańsku, 42%, następnie w Szczecinie-Świnoujściu, 32%, a w Gdyni 26%. Na Police przypada mniej niż dwie setne procenta. Brak zmian proporcji przeładunków drobnicy między portami wskazuje, że spadek był we wszystkich portach proporcjonalny, a wzrost w Policach był zbyt mały, żeby miał wpływ na łączny wynik.

Większe zmiany nastąpiły w udziałach portów w szybko zmniejszających się przeładunkach węgla. W tej grupie towarowej także wszystkie porty odnotowały spadki, jednak nie były one już tak równomierne jak w drobnicy – 57% obrotów węglem miało miejsce w 2020 r. w Gdańsku (o 4 pkt. procentowe więcej niż rok wcześniej), 26% przypadło na Szczecin–Świnoujście (o 2 pkt. procentowe więcej), Gdyni zaś pozostało 17% (o 6 pkt. procentowych mniej). Police znowu mają udział o wartości poniżej pół procenta, co sprawia, że jest on zaokrąglany do zera.

Niewielkie zmiany nastąpiły w podziale między porty innych ładunków masowych. Swój udział o 3 pkt. procentowe, do 42%, zwiększył Gdańsk. Tyle samo stracił drugi w zestawieniu zespół zachodniopomorskich portów, osiągając wynik 29%. Gdynia i Police w tym zestawieniu wymieniły się i pozycjami, i punktami procentowymi. W 2019 r. to Police miały 15%, Gdynia 14%, a w ubiegłym roku na odwrót.

Przeładunki zboża wzrosły we wszystkich portach, ale nie równomiernie. Dominująca w tym segmencie Gdynia straciła 1 pkt. procentowy udziału i w 2020 miała 62%. Jeszcze więcej, bo 4 pkt. procentowe, stracił drugi w zestawieniu Szczecin-Świnoujście, uzyskując 21%. To, co straciły porty o większych udziałach, zyskał ten o mniejszym, czyli w tym przypadku Gdańsk, który 12% udziału w 2019 r. powiększył do 17%.

Także w paliwach płynnych lider musiał podzielić się częścią przeładunkowego tortu z mniejszymi. Gdańsk stracił w tym zakresie aż 7 pkt. procentowych i musi się zadowolić poziomem 67%, 6 pkt. procentowych zyskał Szczecin–Świnoujście, osiągając 24%, a Gdynia zyskała 1 pkt. proc., osiągając poziom 8%. Bardzo podobna sytuacja ma miejsce w kontenerach. Lider, czyli Gdańsk, stracił w 2020 r. 2 pkt. procentowe i ma 66% udziału, a zyskała druga w zestawieniu Gdynia, która powiększyła udział do 31%. Szczecin pozostał z 3%. Sytuacja powtarza się także w rudzie. Tutaj liderem jest Szczecin–Świnoujście, który stracił 23 pkt. procentowe i z praktycznego monopolisty w przeładunkach tego surowca stał się dominującym podmiotem z 73%. O 22 pkt. procentowe wzrósł natomiast udział Gdańska, do 23%, a 1 pkt. proc. zasilił Gdynię, która ma dzięki temu 4% udziału.

Jeśli chodzi o przeładunki drewna, to niemal zupełnie zniknęły one z Gdańska. W 2019 r. miał on 31% udziału, a w 2020 r. już tylko 5%. O 2 pkt. procentowe, do 47%, zwiększył się udział Gdyni, a o 24 pkt. procentowe, do 48%, zwiększył się udział Szczecina-Świnoujścia.

Mimo największego spadku największym polskim portem pozostaje oczywiście Gdańsk, który ma 45% udziału w całości przeładunków – o 2 pkt. procentowe mniej niż przed rokiem. Drugi jest zespół portów Szczecin-Świnoujście, który w 2020 r. miał 30% udziałów w całości obrotów – o 1 pkt. procentowy więcej niż przed rokiem. Gdynia ma 23% udziałów – także o 1 pkt. procentowy więcej niż w 2019 r. Najmniejszy z analizowanych portów, Police, ma 2% udziału w całości – tyle samo co rok wcześniej.

Port Gdańsk

W Gdańsku, tak jak we wszystkich – poza Policami – portach, dominującym ładunkiem jest drobnica. W największym polskim porcie stanowi ona 46% ładunków – o 2 pkt. procentowe więcej niż rok wcześniej. natomiast 29% udziału mają paliwa płynne – o 5 pkt. procentowych mniej niż w 2019 r. Węgiel stanowi 12% przeładowywanych w Gdańsku towarów, 1 pkt. procentowy mniej niż przed rokiem, 9% to inne towary masowe (1 pkt. procentowy więcej), 3% zboże (2 pkt. procentowe więcej), 1% ruda. Przeładunki drewna to tylko dwie setne wszystkich ładunków.

W minionym roku pod względem wolumenu największy spadek obrotów w Porcie Gdańsk dotyczył paliw płynnych – 3,8 mln t (22%) mniej. Nastąpił też istotny spadek przeładunków węgla o 1,1 mln t (16%). Mniej przeładowano także drobnicy, o 782 tys. t (3%), i drewna – o 244 tys. t (95%). Wzrosła natomiast ilość innych ładunków masowych, o 422 tys. t (10%), rudy, o 520 tys. t (3635%), i zboża – o 888 tys. t (145%).

W minionej dekadzie przeładunki w gdańskim porcie wzrosły o 77%. Pod względem dynamiki absolutny rekord to ponad 52-krotny wzrost przeładunków rudy. Jednak z perspektywy portu największe znaczenie miał wzrost o 261% obrotów drobnicy, w tym głównie kontenerów przeładowywanych w DCT. Ponadto prawie podwoiła się ilość przeładowywanego zboża – wzrost o 92%. O 78% w

W samym 2020 r. najwięcej towarów trafiło do Portu Gdańsk we wrześniu – 4,6 mln t. Wysokie obroty powyżej 4,2 mln t odnotowano także w styczniu, sierpniu i październiku. Zdecydowanie najlepszy dla portu był trzeci kwartał. W letnich miesiącach odnotowywano najwyższe przeładunki rudy, innych masowych, drewna i paliw płynnych. Łączne ładunki wyniosły ponad 13 mln t. Najgorszym okazał się I kwartał i to mimo bardzo dobrego stycznia. W marcu przeładowano najmniej w całym roku węgla i drobnicy, a łączne przeładunki wyniosły 11,3 mln t. Drugi i czwarty kwartał były podobne. W każdym z nich w gdańskim porcie przeładowano łącznie 11,8 mln t ładunków. Cały rok zakończył się w Porcie Gdańsk dosyć ciekawie, ponieważ dla 2 grup towarowych był to najlepszy miesiąc w roku, a dla dwóch najgorszy. W miesiącu tym przeładowano najwięcej węgla, 651 tys. t, i zboża, 251 tys. t, a najmniej paliw płynnych, 825 tys. t, i innych ładunków masowych – 287 tys. t.

Zespół portów Szczecin i Świnoujście

W portach Szczecina i Świnoujścia 54% ładunków stanowiła drobnica – tak samo jak rok wcześniej. Kolejna grupa towarowa to paliwa płynne (16%, wzrost o 2 pkt. procentowe), 10% ładunków stanowiły inne masowe (udział bez zmian, 8% węgiel, spadek o 2 pkt. procentowe, po 6% miały ruda i zboże – odpowiednio spadek o 1 pkt. procentowy i wzrost o 2 pkt. procentowe.Natomiast 0,33% stanowiło drewno.

W minionym roku pod względem wolumenu najwięcej ubyło drobnicy – 638 tys. t (4%). Niemal tyle samo ubyło także rudy i węgla. Tej pierwszej przeładowano o 590 tys. t mniej (26%), a drugiego o 573 tys. t mniej (18%). O 210 tys. t mniej (6%) przeładowano innych ładunków masowych, a o 96 tys. t mniej (48%) drewna. Natomiast wzrosły przeładunki paliw płynnych, o 537 tys. t (12%), i zboża – o 572 tys. t (44%).

Porównując szczecińsko-świnoujskie przeładunki z 2020 r. do tych z 2010 r. można zauważyć, że wzrosły one łącznie o 50%. Najdynamiczniej wzrosły przeładunki drewna, o 767%, a następnie paliw płynnych, o 375%, rudy, o 257%, drobnicy, o 99%, innych masowych, o 42%, i zboża – o 40%. Podobnie jak w Gdańsku jedynym towarem, którego w minionym roku przeładowano mniej niż przed dekadą, jest węgiel – mniej o 65%.

Dla Szczecina i Świnoujścia najkorzystniejszy okazał się ostatni kwartał 2020 r. Przeładowano wtedy łącznie 8,3 mln t ładunków i w tym czasie miesięczne rekordy odnotowano w rudzie (272 tys. t), drobnicy (1,6 mln t) i paliwach płynnych – 520 tys. t. Dobre wyniki osiągnięto także w I kwartale, gdy przeładowano 7,9 mln t ładunków. Marzec okazał się najlepszym miesiącem w całym roku – 2,9 mln t ładunków. W tym miesiącu rekordowe obroty dotyczyły innych masowych (335 tys. t) i zboża – 259 tys. t. Najgorsze okazały się miesiące wiosenne – w II kwartale przeładunki wyniosły 7,3 mln t – a letnie były niewiele lepsze (7,6 mln t w III kwartale). Od kwietnia do lipca miesięczne minima przeładunków odnotowano we wszystkich grupach towarowych, a najgorszym miesiącem w roku okazał się lipiec z przeładunkami na poziomie 2,3 mln tys. t. W tym też miesiącu najgorszy wynik odnotowano w przeładunkach: zboża (65 tys. t), drewna (1,1 tys. t) i paliw płynnych (337 tys. t).

Port Gdynia

W Gdyni drobnica stanowiła 57% przeładunków – o 2 pkt. procentowe mniej niż rok wcześniej. Zboże stanowiło 22% obrotów – wzrost o 9 pkt. procentowych w stosunku do wcześniejszego roku. Po 7% miały paliwa i węgiel – spadki odpowiednio o 1 i 5 pkt. proc., 6% to inne ładunki masowe (bez zmian), a 1% drewno – utrata 1 pkt. procentowego.

W Gdyni, w przeciwieństwie do pozostałych portów, nastąpił wzrost przeładunków, co było zasługą bardzo dużego zwiększenia wolumenu zboża. W porównaniu do wcześniejszego roku przeładowano go o 2,2 mln t (69%) więcej osiągając poziom 5,4 mln t. O 80 tys. t wzrosły też przeładunki w grupie inne masowe, co dało dynamikę 5% r/r. Pozostałe grupy towarowe były przeładowywane w mniejszych ilościach niż w 2019 r. Największy ubytek wolumenu dotyczył węgla – mniej o 1,2 mln t (41%). O 263 tys. t mniej (72%) przeładowano drewna, a o 91 tys. t mniej (5%) paliw płynnych. Nie zmieniły się praktycznie przeładunki drobnicy. Przy obrotach na poziomie 14,1 mln t przeładowano o 14 tys. t mniej towarów zaliczanych do tej grupy. W porównaniu do przeładunków sprzed 10 lat w Gdyni obroty zwiększyły się o 67%. Najdynamiczniej wzrosły przeładunki zboża – o 226%. O 131% wzrosły przeładunki drewna, o 93% paliw płynnych, a o 73% drobnicy. Przeładunki węgla w 2020 r. były identyczne jak w 2010 r. Natomiast towary inne masowe zmniejszyły się o 31%. Całkowicie zaprzestano przeładunków rudy.

Rok 2020 w gdyńskim porcie miał podobny przebieg jak w portach Pomorza Zachodniego. Najwyższe przeładunki osiągnięto tu w ostatnim kwartale, dobry był też pierwszy, natomiast wiosną i latem można było obserwować pewne spowolnienie. W IV kwartale przeładunki sięgnęły w Gdyni 6,8 mln t. W tym kwartale osiągnięto też maksima miesięcznych przeładunków w 3 grupach towarowych – 315 tys. t węgla w październiku i 240 tys. t paliw płynnych w tym samym miesiącu oraz 593 tys. t zboża w listopadzie. Październik okazał się też najlepszym miesiącem w roku z przeładunkami na poziomie 2,5 mln t. Najgorszy okazał się II kwartał z przeładunkami na poziomie 5,7 mln t, jednak najgorszym miesiącem był lipiec, gdy przeładowano niecałe 1,8 mln t. Ciekawa sytuacja miała miejsce w przeładunkach drobnicy, gdy po najlepszym miesiącu w roku następny okazał się najgorszym w roku: w marcu przeładowano w Gdyni 1,4 mln t, a w kwietniu 1 mln t.

Port Police

Police są jedynym z analizowanych portów, w którym dominującym ładunkiem nie jest drobnica. W tym porcie 91% ładunków to inne masowe (o 1 pkt. procentowy mniej niż rok wcześniej), 5% to ruda, a 3% to węgiel tak jak rok wcześniej. Przeładunki drobnicy wzrosły w 2020 r. do 1%. Ponieważ Police to przede wszystkim port masowy, te niewielkie zmiany w udziale poszczególnych towarów w przeładunkach wynikają głównie ze zmniejszenia się przeładunków masowych. W 2020 r. było ich o 77 tys. t mniej (5%) niż w 2019. Minimalnie zmniejszyła się też ilość przeładowywanego węgla, o 8 tys. t (14%), a o tyle samo wzrosły przeładunki rudy i drobnicy – odpowiednio o 5 tys. t (6%) i 3 tys. t (41%).

Policki port jest też jedynym z analizowanych, w którym w porównaniu do 2010 r. w 2020 r. przeładowano mniej ładunków – o 15%. Spadek ten został wygenerowany przez zmniejszenie przeładunków masowych o 16% i rudy o 11%. Zwiększyły się natomiast przeładunki węgla – o 53% – i pojawiła się drobnica, której 10 lat temu w tym porcie nie było.

W Policach, podobnie jak w Gdyni, Szczecinie i Świnoujściu, najlepszy okazał się ostatni kwartał 2020 r. (480 tys. t), a najgorszy II kwartał (359 tys. t). Z uwagi na dominujące tu ładunki masowe najlepsze i najgorsze miesiące dla innych masowych pokrywają się z najlepszymi i najgorszymi miesiącami całego portu. Co ciekawe, są to dwa następujące po sobie miesiące. Najmniej ładunków było w czerwcu (97 tys. t), a najwięcej w lipcu (176 tys. t).

W łącznym wyniku wszystkich portów odzwierciedlenie znajduje fakt, że dla największego portu najlepszy okazał się III kwartał, a dla trzech pozostałych – IV kwartał. Natomiast najgorszym kwartałem dla największego portu był pierwszy, a dla pozostałych drugi. W I kwartale przeładunki wyniosły 26 mln t, w II kwartale 25 mln t, a w 2 pozostałych po 27 mln t. Najgorszym miesiącem okazał się marzec, 8,3 mln t ładunków, w którym były też najniższe przeładunki drobnicy, 4 mln t, i węgla – 537 tys. t. Najlepszy był październik, 9,7 mln t, w którym osiągnięto także najlepszy miesięczny wynik drobnicy, 4,8 mln t, i paliw płynnych – 1,9 mln t.

Autor: Maciej Goniszewski
Źródło: Namiary na Morze i Handel
Do ulubionych
FIRMOWY SPOTLIGHT
ADR Adviser Doradztwo i Szkolenia Jacek Pluta


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY

OPINIE

NASZE RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels