ID: 134846
ciągłe oskarżenia żony- masakra jak to przetrwać
ID: 134846
ID: 134846
jak sobie radzicie z ciąglymi oskarzeniami żony o skoki w bok, picie, imprezy itp.? aż sie do domu wracać nie chce...
jak sobie radzicie z ciąglymi oskarzeniami żony o skoki w bok, picie, imprezy itp.? aż sie do domu wracać nie chce...
~-kierowca*.dynamic.mm.pl
*.dynamic.mm.pl
Posty (194)
~edzia 12 lat temu | ja jestem lepsza jak Grey. Polecam co prawda to erotyk dla mamusiek ale zawsze to coś. Wymiękasz:) | |||
wesolek
12 lat temu | edzia nie wymiękam. piszesz o saszy??Haa:) | |||
wesolek
12 lat temu | nadmuchana i nabotoksowana lala. | |||
~edzia 12 lat temu | potrafisz tylko obrażać... powiem tak burak zawsze będzie burakiem | |||
~edzia 12 lat temu | nie znasz nie oceniaj. A i wali mnie co o mnie myślisz | |||
wesolek
12 lat temu | edzia co sie dzieje kogo to niby obraziem, jakąś aktoreczkę hard porno. to przepraszam.. HHaa :) | |||
wesolek
12 lat temu | powiem tak ja będąc o wiele młodszym w nocy ładniejsze od saszy nogą z łózka spychałem.. HHaa:) | -1 | ||
~edzia 12 lat temu | brak ci argumentów. i teraz najlepiej dać żonie w mo*dę haha. | |||
~edzia 12 lat temu | ubawiłam się | |||
~edzia 12 lat temu | wiesz ten co dużo sapie mało może. - zgadzam się z tym | |||
wesolek
12 lat temu | edzia tak nisko mnie cenisz. już ci pisałem że w te klocki jestem leprzy aniżeli porady michaliny w sztuce kochania. viagry nie uzywam bo prędzej serce może stanąć niż interes, Hhaa | |||
~edzia 12 lat temu | nie mogę Cię oceniać bo Cię nie znam :* | |||
wesolek
12 lat temu | edzia ale po przeanalizowaniu moich wpisów wyrobiłaś sobie o mnie jakiś pogląd. myslę że nie jestem dla ciebie oszołomem i trollem etransowym. jak cza to i pomogę kobiecie w potrzebie.. po rozstaniu z partnerem ukoję. tylko proszę bez żadnych podtekstów. wdzisz taki jestem.. HHaa:) | |||
~edzia 12 lat temu | i od dziś jestem grzecznaa | |||
wesolek
12 lat temu | edzia jak mam to rozumieć. tatuś tak ci nakazał.. HHaa:) | |||
~edzia 12 lat temu | ja tatusia rad to przestałam słuchać dawno:) HHaa. HHaa | |||
wesolek
12 lat temu | tak myślałem. HHaa:) | |||
~karoldaf 12 lat temu | zaprzeczanie nic ci niepomorze wez ja w trase niekt zobaczy czy tak naprawde mamy czas na takie skoki a jak to nie pomorze przytaknij jiej na podejrzenia powiec ze w kazdym miescie na swiecie masz kochanke | |||
wesolek
12 lat temu | karol swoją byłą gdybym jeszcze parę lat temu zabrał w trasę to już po pierwszym dniu miałbym cały mandżur wystawiony przed drzwi.. Hhaa. :) | -1 | ||
~edzia 12 lat temu | ja jeździłam i wiem jak to jest... jedna rzecz nie musisz być kierowcą żeby zdradzić | |||
~edzia 12 lat temu | wesolek- taka zła była, czy ty zero cierpliwości | |||
wesolek
12 lat temu | odpowiem dyplomatycznie. rozstaliśmy się wspólnie i w porozumieniu z powodu trudnych warunków lokalowych. mieszkanie było nierozwojowe. HHaa:) | |||
silwio
12 lat temu | ~edzia (2013-11-23 23:26:46) Wtrace sie do dyskusji ale w 100%zgadzam sie z tym. | |||
~edzia 12 lat temu | ok. masz plusa za dyplomację. haha | |||
~edzia 12 lat temu | silwio- bo to prawda | |||
silwio
12 lat temu | edzia wiem. niestety utarlo sie ze tylko kiero zdradzaja. a wystarczy popatrzec jakie samochody staja przy slynnych "tirowkach". | |||
dziewczyna_mobilkaa
12 lat temu | wesolek: Ból gardła to kiepska wymówka, zwłaszcza jeśli oprócz niego pojawia się ból kolan. (if you know what I mean). silvio: Gdzie się utarlo, że "tylko" kiero zdradzają? :D Bo zdrada nie ma nic wspólnego z zawodem, nie musi mieć nawet nic wspólnego z seksem (szczerze mówiąc: definicją zdrady jest zawiedzione zaufanie). :) | |||
silwio
12 lat temu | Utarlo sie w szczegolnosci miedzy ludzmi nie majacymi nic wspolnego z tym zawodem. dla nich zdrada automatycznie oznacza seks. zreszta sam mialem z tym stycznosc biorac slub. cala rodzina mojej przyszlej odradzala jej slub (sytuacja taka miala nawet miejsce po slubie, naszczescie do czasu) bo przeciez ja bylem kiero i to nie mozliwe ze wytrzymuje bez seksu. napewno bedzie to robil. teraz sie z tego smieje ale wtedy nie bylo do smiechu. | 1 | ||
wesolek
12 lat temu | raczej na odwrót. dewinicją zawiedzonego zaufania jest zdrada. tylko jeszcze cza mieć na to dowody nie jakieś chore urojenia.. Hhaa:) | |||
dziewczyna_mobilkaa
12 lat temu | Wesołku, nie musisz mi mówić o "chorych urojeniach", bo przez takowe urojenia dziewczyny mojego kumpla, która podejrzewała, że on ze mną sypia, pisała do mnie elokwentne wiadomości o treści "od*l się od mojego chłopaka, dziwko! Bo ci na*!", co w sumie olałam. Kolega zresztą też, stwiedzając, że ona mu pochlebia, czym pochlebił mojemu mężczyźnie. :D | 1 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...

Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.