Trafiłem właśnie do nowej firmy. Pracuje od piatku ale dowiedzialem się, że poprzedni kierowca się zwolnił bo Boss go obciążył za paliwo. Nie wiem jakie spalania miał ale chłopaki mówili, że był uczciwy i nie kradł. Po prostu za ciężka noga. Mówili też że szef ma węża w kieszeni. Umowę już podpisałem na miesiąc próbny. Co jeśli szef uzna, że za dużo i potrącił. Dodam, że robota bardzo dobra i zarobki obiecane też, tacho legal. Czy nie ma w tym kraju uczciwych firm. To moja 15 firma i mam powoli dosyć. Jeżdżę od 15 lat.

~Ł ysy	Jeżeli koleś jest pechowcem i we wszystkich firmach był "oszukiwany ", w kolejnej też będzie. Szkoda czasu na pechowców. Nie ma pechowych firm, pech jest w Panu Kieroffcy. W jednej firmie są kierowcy pracujący po 10-15 lat. Z tej samej firmy zostaje wyrzucony za ryj na bruk kilkunastu jemiołów po miesiącu. Czyżby szef miał obowiązek męczyć się z jemiołami? W ogłoszeniach zazwyczaj jest napisane :"poszukujemy kierowcy ". Nikt nie szuka jemiołów. A każdy jemioł w gębie jest The Best.
~Sancho Pancho	Nie mam zamiaru kraść, tylko zarabiać kasę. Chociaż znam paru, którzy zapierfola i tak. Zawsze praktycznie miałem samochód pod domem. W takich firmach pracowałem ibtakich szefów miałem. Oprócz betoniarek :)
Max4	Za tzw komuny te się krecilo licznik trzeba było jakoś żyć od 92 r na swoim także temat mi prawie obcy z tym paliwem
~Sancho Pancho	Łysy też trafiłem na takie firmy. Miesiąc i mnie nie było. Niech sam za*a, chociaż każdy się dziwił że odchodzilem. Nie zamierzałem tacha oszukiwać ani wlewać czerwonki aby oszczędzić komuś parę złotych
~Sancho Pancho	Objętości chce nas pracy uczyć, jakiś specjalista logistyk :) To max pamietasz jak na mapach się jezdzilo :) . Jako jeden mnie zwolnił właśnie z całej mojej kariery właśnie Glinkowski Pamiętasz max w Katowicach, podobno na cb, prowadził niewidomy kierowców. To było jego hobby
Max4	Sancho w 88 r pojechałem jako młody kierowca do Warszawy była taka bieda że nawet mapy Warszawy nie było gdzie kupić
~Sancho Pancho	I to właśnie kierowca był wtedy Pan. Nie jak teraz macie kierowcę za łącznik. Uważam że jest to bardzo odpiwiedzialana praca, Jak złapiesz kapcia z przodu np wjedziesz w przystanek bądź na czołówkę. Jestem ciekaw czy wtedy pseudo pracodawca wynajmie Tobie adwokata. Czy pomoże Twojej rodzinie. Kiedyś ludzie mieli honor, nawet pracodawcy. Dzisiaj trzeba dbać o samego siebie. Nie wspominam już o zarobkach, to są grosze w porównaniu do tamtych czasów.
Max4	Pamiętasz jak się autku dawało gazetkę do poczytania
Max4	Ja zaczynałem swoją karierę PTHW Poznań 86r to były czasy młody kierowca miał tylko jedno prawo słuchać to co mówią stare kuciery
~dobry kolega	miale, cos napisac o cyprianie i l ysym ale zmienilem zdanie bo nie wiem co napisac sa porzadni szefowie i porzadni kierowcy problem w tym jak sie rozmina w ogolnej rzeczywistosci nawet l ysy musi przyznac ze wiekoszosc polakich tzw szefow lubi cos wykrecic nawet jak trafi na porzadnego czlowieka jest to mentalnosc wschodnia przez ktora wschod nigdy nie dogoni zachodu a nawet go zakazi takim mysleniem wyjatek ch tam nigdy nie wleziecie nieroby ale musze przyznac ze zeby zdobyc panstwowa posade za 6-7 tysi chf jako cucoziemiec musialem sie mocno natrudzic
Max4	dobry kolega dzień dobry się mówi
~Sancho Pancho	Max to pewnie może się znamy :) Ktoś pracował w pthw w Poznaniu. A pamiętasz Forex piekarnie. Moje najlepsze czasy to były 1997/8 rok :) Nie powiem ile zarobiłem :) Lecz może ktoś pamięta jak Iveco grasowalo na trasie Słubice Poznań. Środkiem drogi, kierowców podwozilem po trasie. Zostawili Tira koło irmana w slubicach. Hurtownia napoi :)
~dobry kolega	hej max witaj ogolnie
Max4	Forex piekarnie pamiętam ja tam nigdy nie narzekalem na zarobki jak jeździłem
Max4	Witaj dobry
Max4	Sancho z wieruszowskiej przeniosłem się na Kazimierza Wielkiego do PTHW habas wozilem to były czasy
~Sancho Pancho	Max, pamiętasz toyota Camry z wideo rejestratorem. Zatrzymali mnie na trasie, policjant otworzył drzwi i powiedział. Zabieram panu prawo jazdy. Za co !!! Wyptzadzanie na skrzyżowaniu, wyprzedzeniem na podwójnej ciągłej, wyprzdzanir na trzeciego, nadmierna prędkość. Widziałem ich w lusterku i widziałem że dobrze jechali zjechalem im aby ich tylko przepuścić :) . Z boku miałem napis na budzie budweiser :)
~Ł ysy	Nie wierzę w bajki o oszukiwanych kierowcach. Pan Kieroffca ma poczucie krzywdy, pisze elaboraty pod adresem podlego szefa zapominając o jednym. O numerach i wałach, które sam kręcił. Szef jest ch. j bo nie pozwala kraść paliwa. Nie pozwala na ułańską. Szef jest ch. j bo nie przyjmuje lewych kwitów za praktycznie wszystko, co tylko możliwe. Szef jest ch. j bo nie pozwala niszczyć sprzętu. Obciąża za zniszczone opony o krawężniki, rozbite zderzaki. Co robi biedny Pan Kieroffca? "Odchodzi" z takiej złej firmy. Idzie do drugiej, z której po miesiącu też go wypier do lą.
Max4	Granatowa Camry
~Sancho Pancho	Forex semax, gość miał cztery firmy Jezdziles tam? ??
Max4	Ostatnio widziałem busika 70 tys przebiegu jeden kierowca tak zdezolowanego auta nawet 10 latka nie widziałem to są dzisiejsi młodzi kierowcy
~Sancho Pancho	Jeszcze Wilson również sprzęt sportowy sklep i coś jeszcze
~dobry kolega	l ysy i tu sie zgadzamy dlatego w takim kraju jak ch wiekoszosc tych smieci ze swoja mentalnoscia pijaka nieroba i zlodzieja nie ma czego szukac dodatkowo jak taki przyglup mialby sie w miedzyczasie nauczyc jakiegos jezyka perfect jak zamiast flaszki tzrba ksiazke otworzyc wieczorem
Max4	Sancho w piekarniku tylko jak mieliśmy dyżury na Różanej i to jeszcze było za komuny	1
~dobry kolega	dodatkowo w wieku 51 lat trzeba byc szczuplym i miec wszystkie zeby biale ale to juz poza zasiegiem nawet szefuw w pl
~dobry kolega	szefuf lub szefow ok zapomnialem cudzyslowu napisac ale o czym tu gadac jak wczoraj w dyskusji niejaki 300d musial szukac w wikipedii slowa balwochwalstwo zeby ze mna rozmawiac ogolnie wy nieroby brac sie do roboty i nie zawracac tu gitary
~Sancho Pancho	Myślałem że w tym Forex, Ja jeździłem miesiąc tam, koło dabrowki. Przyszedł właściciel i powiedział mi jedno głupie zdanie. Przez Wrocław Pan jechał. Akurat to był mój ostatni dzień na umowę zlecenie. Już nie przyszedłem pracować na drugi dZień. Po nocce jeszcze pojechałem mu po narty na skład celny, a on mi takie podziękowanie :) . Nigdy nie plaszczylem się, robiłem swoje. Nie pozwolę sobie na żadne docinki pod moim adresem. Także Łysy, czytaj i się ucz kultury. Dlatego Ciebie właśnie neguje tutaj. Uważam że ludzie mają takie same zoladki
~Ł ysy	dobry kierowca. Nie wszystkich. Są tacy, co w tym wieku jeszcze szpagat zrobią. Potrafią też nogą zmienić cx ryja. Nie wszyscy szefowie to byli kierowcy z horyzontami myślowymi sięgającymi do pobliskich krzaków i postawami życiowymi rodem z czworaków.	-1
~Sancho Pancho	Co miesiąc jestem w Poznaniu, ostatnio byłem 29. 10-01. 11 :) Teraz będę 11 12 do 13. Kocham Poznań
Max4	Sancho ja już też jestem pod poznaniak ale 11 12 też będę w Poznaniu na Szamarzewskiego jakbyś chciał się spotkać nie ma sprawy	2