Tyle kłód pod nogami – jak działać w trudnym czasie?

Temat konferencji, która odbędzie się 27 maja w hotelu Mercure w Gdyni (ul. Armii Krajowej 22) nie pozostawia wątpliwości, jak trudne sprawy zostaną omówione przez prelegentów i jakie wątki pojawią się w dyskusji: "Rynek transportowy a największy kryzys ostatnich kilkudziesięciu lat wywołany pandemią, inflacją, brakiem kierowców, Pakietem Mobilności i działaniami wojennymi - ocena i perspektywa". W roli prelegentów wystąpią znani eksperci branży TSL: Marek Tarczyński - prezes Polskiej Izby Spedycji i Logistyki, Maciej Wroński - prezes związku pracodawców Transport i Logistyka Polska, Piotr Mikiel - dyrektor Departamentu Transportu Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych oraz Łukasz Włoch - główny ekspert firmy Inelo zajmującej się m.in. rozliczaniem czas pracy kierowców.

Konferencji towarzyszyć będzie wystawa produktów (w tym pojazdów) i usług firm związanych z rynkiem transportowym i motoryzacyjnym, m.in. Shell, Orlen, Moya, MAN, Audi, TrailerTec, BPW, Autopay, Easytrip. Spotkanie z wystawcami zaplanowano w godz. 12.00-17.00, natomiast przewidywany czas konferencji to 13.00-16.00. Organizator zapewnia poczęstunek, gorące napoje i ciasteczka, a także konkursy z nagrodami. Tym razem, w związku z brakiem zainteresowania członków PSPD, zrezygnowano z organizacji Balu Transportowca.

Do ulubionych

~kierowca 3 lat temu	A po co konferencje, spotkania i bez sensowne głupkowate pogaduchy. Zatrzymac transport na tydzień i po sprawie. Zadne protesty, blokady dróg nie są potrzebne. Braknie wszystkiego to nawet przepisy o czasie jazdy nie będą obowiązywać. Z automatu tacho przestanie być ważne. Niby tacy wszyscy mądrzy i uczeni a kierowca po zawodówce by to w mig rozwiązał.
jacek-kuba 3 lat temu	Są dotacje na spotkania, trzeba przeżreć środki i wyprowadzić i tak od pokoleń. A kłody to temat trzeciorzędny. Można go w godzinę rozwiązać, ale tym nikt nie jest zainteresowany. Ciekawe czy profesor za masło, z prasy branżowej wystąpi, Ten który pradziadowi łysemu udziela rad i efekty są widoczne od lat.
~Bena 3 lat temu	jacek, bo placek najlepiej smakuje przy kawie rozpuszczalnej ze smietanka w proszku, pogadac, popisac dokumenty, raporty roczne, samo sie nie zrobi, a tych po zawodowce (ponizej sredniego) to trzeba zwalczac, bo to prowokatorzy, kazdy wie, ze najlepiej jest zatrudnic kogos takiego, kto nie bedzie narzekal, upominal sie o premie i podwyzke, bo nie rozumie po polsku, mozna mu dac 5tys za 4na1, ale dac ciuchy robocze wyzszej klasy, automatyczny system poboru oplat, tankowanie na tankkpolu, codzienne parkowanie na autohofie, kabine mercedesa albo volvo, na wakacje all inclusive dwa razy w roku po dwa tygodnie i tak zostanie, trzeba liczyc zgodnie z prawem, przewozy organizowac kombinowane dwustronne tranzytem, wszyscy radosni. A jak sie zwolni, syf w kabinie mozna za 200zl podjechac na pranie tapicerki i bez problemu.
~Hycel 3 lat temu	Wyobrażam sobie ile skrzynek wódki przy takiej dyskusji jak dziady się spotkają pójdzie. Niektórzy być może w izbie wytrzeźwień się obudzą.
~Tadek 3 lat temu	Takie *le. nie o Szopenie spotykają się i gadają jak by coś to miało pomóc Mam takie wrażenie że za chwilę jak to pier.. dolie i będzie koniec ! ktoś w końcu pójdzie po rozum do głowy i zacznie coś robić a nie spotykają się radzą Dla obserwujących ile firm się zwinęło a ile do końca roku. . Co z miejscami pracy i wpływami do budżetu na te i inne plusy