Panie Hessel, dlaczego ładowanie megawatowe będzie tak ważne dla przyszłości transportu towarowego, a zatem także dla firmy MAN?

MH: Większość ciężarówek elektrycznych wykonuje przewozy krótkodystansowe i pod koniec dnia wraca do swoich baz eksploatacyjnych. Jednak wkrótce pojazdy zasilane bateriami zaczną być w coraz większym stopniu wykorzystywane w transporcie dalekobieżnym.

Jaki jest cel tej nowej technologii ładowania?

MH: Cel wyznaczają wymogi prawne. Po 4,5 godzinach jazdy, kierowcy ciężarówek muszą zrobić sobie 45-minutową przerwę. Dzięki ładowaniu megawatowemu w ciągu takiej przerwy będzie możliwe pełne naładowanie baterii ciężarówki.

Jaka jest różnica między ładowaniem megawatowym (MCS) a szybkimi ładowarkami działającymi w ramach połączonego systemu ładowania (CCS)?

MH: System MCS działa pod napięciem do 1250 V i wykorzystuje wtyczki o specjalnej konstrukcji. Kluczową różnicą jest jednak wydajność ładowania. System CCS może dostarczyć prąd o mocy do 375 kW, podczas gdy ładowarki MCS dostępne w pierwszej fazie tej technologii są w stanie wytworzyć moc od 750 do 1000 kW. Teoretycznie możliwe byłoby osiągnięcie mocy równej 3,75 MW, co prawdopodobnie będzie konieczne w późniejszym terminie w przypadku autokarów, które podróżują z większą prędkością i mają mniej czasu na ładowanie. Jednak ciężarówki elektryczne też potrzebują mieć możliwość szybkiego naładowania baterii.

Jakie jest największe wyzwanie stojące przed firmą MAN w zakresie rozwoju systemu MCS?

MH: Największym wyzwaniem jest czas. Nowy eTruck wyjedzie na drogi w sezonie 2024/25. Do tego czasu chcemy opracować solidny, niezawodny system dla naszych klientów. Z technicznego punktu widzenia najtrudniejszym aspektem jest wymiana danych podczas procesu ładowania, w tym interoperacyjność, zarządzanie ciepłem oraz standaryzacja.

Dlaczego standaryzacja stanowi problem?

MH: Potrzebujemy jednolitego standardu w sektorze transportowym. Nie możemy pozwolić, aby każdy producent samochodów ciężarowych wymyślał własny system.

Z kim współpracuje firma MAN Truck & Bus przy tworzeniu systemu MCS?

MH: Jednym z naszych kluczowych partnerów jest firma ABB E-Mobility, jeden z czołowych światowych dostawców rozwiązań w zakresie ładowania, który specjalizuje się w systemach ładowania megawatowego. Oprócz nich, jako członek GRUPY TRATON, MAN jest częścią spółki joint venture wraz z wieloma partnerami branżowymi. Celem tej współpracy jest stworzenie europejskiej sieci ładowania o wysokiej wydajności obejmującej 1700 stacji ładowania ekologicznej energii elektrycznej. Od kilku lat jesteśmy również częścią grupy zadaniowej „Charin”.

Czy ładowanie megawatowe zostało już przetestowane w praktyce?

MH: Takie testy odbędą się już wkrótce. W ramach projektu HoLa, na początku 2024 r. w czterech punktach wzdłuż autostrady A2 zostaną zainstalowane po dwie stacje ładowania megawatowego, przeznaczone dla branży logistycznej. Dwie lokalizacje znajdują się tuż przy autostradzie, a dwie pozostałe w centrach logistycznych. Wraz z innymi producentami samochodów ciężarowych MAN jest jednym z ponad 20 partnerów współpracujących z Instytutem Fraunhofera ds. Badań nad Systemami i Innowacjami, przy wsparciu niemieckiego Ministerstwa Transportu.

Jakiego popytu na stacje ładowania można się spodziewać w nadchodzącym roku?

MH: Do 2025 r. w UE będzie prawdopodobnie potrzeba ok. 11 000 punktów ładowania samochodów ciężarowych, a do 2030 r. liczba ta prawdopodobnie znacznie przekroczy 40 000. Aby osiągnąć te cele, trzeba będzie wykorzystywać jak najmniej dostępnej przestrzeni, bo jak wiemy miejsc parkingowych dla ciężarówek jest już i tak bardzo mało. Dlatego potrzebujemy inteligentnych zatoczek i projektów infrastruktury ładowania – w tym wsparcia politycznego, aby możliwe było stworzenie niezbędnych ram administracyjnych obejmujących procesy pozyskiwania lokalizacji lub ich zatwierdzania.

Czy mimo tych wszystkich wyzwań patrzy Pan z nadzieją w przyszłość?

MH: Tak, jestem pewien, że w roku 2025 samochody ciężarowe i autobusy marki MAN będą mogły korzystać z działającego i niezawodnego systemu ładowania megawatowego.

Źródło: MAN Truck&Bus