Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

CSK

Kierowco - nie przyjmuj mandatów za naruszenie przepisów SENT

Utworzona: 2022-10-28


Jedynie skorzystanie z prawa do odmowy przyjęcia mandatu karnego daje szansę na sprawiedliwą i obiektywną ocenę sytuacji.

Chociaż kierowcy zawodowi nie mają łatwego życia, przede wszystkim ze względu na wyczerpujący charakter pracy i wielodniowe rozłąki z rodziną, polski ustawodawca również stara się, aby nie brakowało dreszczyku emocji; co chwilę wprowadza się nowe regulacje, przede wszystkim opierające się na coraz to nowych karach, mandatach, grzywnach i innych, mniej lub bardziej wymyślnych sankcjach.

Nie ma chyba innej grupy zawodowej, w której zagrożenie otrzymaniem kary pieniężnej za najbardziej błahe naruszenia przepisów prawa jest aż tak wysokie. W chwili obecnej kierowca zawodowy może otrzymać w czasie jednej kontroli kilka – kilkanaście mandatów karnych opartych na następujących przepisach:
1. Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 roku - Prawo o ruchu drogowym – standardowo do 5000 zł, w szczególnych przypadkach do 30000 zł, ponadto punkty karne (ryzyko utraty uprawnień) bądź zatrzymanie prawa jazdy na 3/6 miesięcy w przypadku popełnienia niektórych wykroczeń,
2. Ustawa z dnia 6 września 2001 roku – o transporcie drogowym – grzywna do 2000 zł jednak bez ograniczenia ilości grzywien w trakcie kontroli drogowej,
3. Ustawa z dnia 19 sierpnia 2011 roku – o przewozie towarów niebezpiecznych – grzywna do 1000 zł jednak bez ograniczenia ilości grzywien w trakcie kontroli drogowej,
4. Ustawa z dnia 10 września 1999 r. Kodeks karny skarbowy – grzywna od 301 zł do 60200 zł – w przewozie osób niewydanie pasażerowi paragonu za zakupiony bilet,
5. Ustawa z dnia z dnia 9 marca 2017 r. o systemie monitorowania drogowego i kolejowego przewozu towarów oraz obrotu paliwami opałowymi – od 5000zł do 7500 zł za naruszenia zasad przewozu ładunków „wrażliwych” (podlegających monitorowaniu)
6. Ustawa z dnia 5 lipca 2018 roku o tachografach – grzywna do 500 zł za naruszenie zasad postępowania z kartą skradzioną, uszkodzoną bądź utraconą.

Niestety ilość podstaw prawnych do nałożenia kary na kierowcę osiągnęła w Polsce taki poziom absurdu, że kierowca zatrzymywany do kontroli drogowej przez ITD. bądź Służbę Celno-Skarbową może mieć w zasadzie pewność, że otrzyma mandat – kwestia ustalenia za jakie wykroczenie.

W tym artykule zajmiemy się mandatami nakładanymi zwykle przez funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej za naruszenie przepisów ustawy o monitorowaniu przewozu. Jak wynika z art. 32 tej ustawy kierowca może otrzymać grzywnę w kilku ściśle zdefiniowanych przypadkach:
1. Kiedy rozpocznie przewóz towaru podlegającego monitorowaniu bez uzyskania numeru referencyjnego potwierdzającego zgłoszenie przewozu do systemu Krajowej Administracji Skarbowej (KAS),
2. Kiedy naruszy obowiązek włączenia mobilnego lokalizatora pojazdu bądź nie dopilnuje ciągłości nadawania sygnału lokalizacyjnego,
3. Kiedy naruszy obowiązek zatrzymania środka transportu po stwierdzeniu dłużej niż 1 godzina niesprawności systemu lokalizacji / lokalizatora.

Niestety, w znakomitej większości przypadków kierowcy przyjmują zaproponowany mandat nie do końca widząc swoją winę w powstaniu wykroczenia. Przykładowo: kierowca dokonujący załadunku chemii gospodarczej w dużych zbiornikach tzw. mauserach może nie mieć żadnej wiedzy odnośnie obowiązku przewozu ładunku pod zgłoszeniem SENT/PUESC – nie jest bowiem chemikiem czy innym specjalistą do spraw towaroznawstwa. Z kolei przy awarii ZSL (Zewnętrznego Systemu Lokalizacji) kierowca nie ma żadnej informacji, że pojazd nie nadaje sygnału. Mało tego – kierowca zazwyczaj nie ma nawet możliwości sprawdzenia, czy ZSL działa. Oczywiście w przypadku lokalizatora w postaci telefonu komórkowego kierowca deklaruje przewóz poprzez odpowiednie ustawienie oprogramowania w smartfonie. Trudno jednak wymagać od kierowcy zawodowego, aby podczas przewozu kontrolował co chwilę wyświetlacz w telefonie upewniając się, czy świecą się na zielono trzy ikonki.

Niestety funkcjonariusze UCS mają w większości podejście typowo fiskalne i statystyczne. Szukanie naruszeń i możliwości wystawienia mandatu „na siłę” stało się niemal normą, zaś odmowa przyjęcia mandatu przez kierowcę jest traktowana z wyraźnym niezadowoleniem ze strony kontrolujących, niemal jako utrudnianie kontroli.

Z punktu widzenia interesów kierowcy powinien on ZAWSZE i W KAŻDYM PRZYPADKU odmówić przyjęcia mandatu karnego od UCS oraz wnioskować o skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego. Wynika to z kilku niezwykle ważnych okoliczności:
1. Urzędnik może zaproponować grzywnę wyłącznie w takiej wysokości, jaka jest przewidziana w ustawie, czyli od 5000 do 7500 zł. Niezależnie od okoliczności popełnienia wykroczenia, stanu majątkowego, rodzinnego, wagi naruszenia, mandat nie może być nałożony w innej kwocie. Odmowa przyjęcia mandatu daje możliwość przedstawienia przed sądem swojego punktu widzenia – sąd nie jest już związany ustawową wysokością grzywny – może nałożyć ją w dużo niższej wysokości.
2. Sąd przy ustalaniu wysokości grzywny ma obowiązek wziąć pod uwagę stan majątkowy obwinionego (zarobki, zadłużenie), wagę naruszenia (czy wykroczenie było istotne czy błahe), stan rodzinny (ilość osób na utrzymaniu) itp. W postępowaniu sądowym szansa na znaczne obniżenie grzywny jest bardzo wysoka.
3. Przed sądem kierowca może przedstawić okoliczności powstania wykroczenia i może udowodnić, że nie ponosi winy w powstaniu wykroczenia. Brak winy wyklucza możliwość nałożenia na obwinionego grzywny.
4. Przyjęcie mandatu karnego kończy postępowanie. Nawet jeśli kierowca później uzna, że przyjął mandat nienależny, bezzasadny, a w skrajnych przypadkach za zdarzenie za które odpowiedzialność ponosi inny podmiot (np. dostawca usług lokalizacji), w polskim prawie nie przewidziano możliwości uchylenia mandatu w takich przypadkach.

Reasumując: jedynie skorzystanie z prawa do odmowy przyjęcia mandatu karnego daje szansę na sprawiedliwą i obiektywną ocenę sytuacji. Należy pamiętać, że priorytetem kontrolujących jest zaspokojenie interesu Skarbu Państwa. Można oczywiście udawać, że głównym celem tych działań jest walka z szarą strefą, mafiami vat’owskimi, nielegalnym obrotem paliwami itp. Jednak jeśli weźmie się pod uwagę fakt, iż organy celno-skarbowe bardzo chętnie nakładają kary choćby za błędny numer dokumentu CMR w zgłoszeniu SENT (10000 zł) czy przerwę w nadawaniu sygnału lokalizacyjnego przy przewozie makulatury (tak, też podlega pod system SENT – również 10.000 zł kary), te wszystkie górnolotne cele systemu SENT i działalności UKS-ów sprowadzają się do jednego – jak najwięcej kar – polski budżet w potrzebie. Należy również pamiętać, że kontrolujący będzie próbował wpłynąć na kierowcę zastraszaniem, niesamowicie "przerażającymi" konsekwencjami nieprzyjęcia mandatu karnego - nic z tych rzeczy. Jedyną konsekwencją odmowy przyjęcia mandatu może być jedynie obiektywne i niezależne rozstrzygnięcie sprawy przez sąd.

Na marginesie, z zasady zaleca się odmowę przyjęcia mandatu karnego niemal w każdym przypadku, jednak ten temat już innym razem.

Źródło: CSK
Do ulubionych CSK
FIRMOWY SPOTLIGHT
PST OST SPED SP. Z O.O.


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY

OPINIE

NASZE RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels