Dam pracę 600 szukam pracy 130 ogłoszeń

~miMao	E tam. Piszecie bajeczki. Pan kierowca jest t poszukiwany cały czas. Wszyscy chcą mi płacic, dawać kasę i podwyżki. Ogłoszeń pełno, wszędzie. I wiecie co? Ja dalej jestem bezrobotny i wisze na płocie w łysy trans. Pomimo ofert za 20. 000 zł, 30. 000zł, 40. 000zł ja dalej wiszę na płocie. I tera powiem dla czego. Bo te ogłoszenia to scam. 20. 000 w ogłoszeniu to b2b, na rękę wyjdzie grosze. 40. 000 to b2b auto I naczepa moja. Nic z tego nie zostanie. Jedynie długi. Tak to wygląda, a ja wiem co pisze. Całe dnie i noce szukam pracy. Jak do tej pory bezskutecznie. Dziady nie przyjmujo. Dziady zwalniajo. MAO! miejsc pracy !
~!!!iiiii	Widzę jak naprawdę duże niemieckie spedycję nie wystawiają ładunków i tak jak Ty lecą na pusto po swoje, bo mają obawy o utratę klienta, kierowcy etc.. i wolą taką opcję jak zarabiać na handlu ładunkami.
~miMao	Ta, tera się płaci kierowcy za to że się go ma! Przywilej posiadania kierowcy na etacie kosztuje krocie. Za samo posiadanie się kierowcy należy. A co dopiero jak ktoś bedzie chciał kierowcę poprosić, żeby się przejechał jakim wypasionym wozem. Słyszałem ze dzicy kupują ferrari dla kierowców. Żeby wozili paczki. A kierowca ciężarowy dostaje tira :) z przyczepą przerobiona na campera z basenem. Załaduje jedna paletę i przeładowany :) Płatny 10zł na minute, jazda camperem basen, ferrari, lokaje i kucharz na pokładzie. Wszytko dla kierowcy. A mnie dalej MAO!
~miMao	Chce, żeby w drugiej naczepie jeździła dyskoteka. Mój prywatny klub go go. Tylko se tak myśle, skoro jak być kierowca tira campera rodzynek, to kto będzie prowadził ciężarówkę z klubem go go? Przecież nie ja ! Ale walić to. To nie mój problem ! MAO!
~scan cargo	iiii to nie jest kwestia woli tylko to sa już procedury, w 1 osobowej firemce jestes w stanie szybko ocenić i też w perspektywie czasu zweryfikowac czy lepiej swoje czy moze lepiej sprzedac i wziasc coś innego w dużej firmie oni maja z góry tak że nie moga sprzedać ładunku gdy ich auto stoi, wiadomo system premiowy i nie tylko :-) powodowałby że ładowali by podwykonawców a nie swoje, wiec niestety choć czasami nie ma to sensu to i tak musze robić ( moj dobry kumpel pracował kiedys w sieciówce korpo stad też wiem )
~LOGIC	Ta dyskusja może się toczyć latami i sprowadza się do faktu, że jest i będzie GIT... :)
~scan cargo	to jak z przygotowaniem do egzaminu najwazniejsze jest powtarzanie, a co dokładnie? powtarzanie : bedzie dobrze, bedzie dobrze :-) i codziennie rano spiewać Do przodu Polsko Do boju Polsko Nie zginiesz nigdy Póki o zwycięstwo grasz Wygrana będzie nasza Uwierzyć tylko chciej
~miMao	Śpiewajcie mao, Mao, maa-ooooo !
~scan cargo	ja np jestem jak fan futbolu i po każdej trasie na pusto albo na stracie spiewam " nic sie nie stało Polacy nie cie nie stało nic sie nie stało Polacy nic sie nie stało
~miMao	nic sie nie stało, mao, mao, mao !
~Remik	Scan masz pecha bo akurat 2:0 dla nas!
~Remik	A u Was - 80%?
~!!!iiii	Scan tak pewnie jest jak mają własny transport. Na teraz np. Nosta pozbyła się podwykonawców, Sennder też pozbył się przewoźników kontraktowych i sprzedaję na spot w swojej giełdzie i Timo. Inni znowu walą w inną stronę jak Koimex, Duvenveck damy wam sprzęt, paliwo, zorganizujmy licencję, usługi serwisowe i pracę, wy tylko zorganizujcie wkład do kabiny.
~LOGIC	po co wysłuchiwać żali, żę to się nie opłaca, na timo usuwasz numer telefonu i czekasz... :)
~Kupa jacek	Dzisiaj wieczorem zapraszam na zapisy na mój łeminar dotyczący porad biznesowych. Tytuł spotkania: " jak się ustrzec przed komornikiem" Zapras zam przewoźników jak i kierowców
~scan cargo	iiii wiesz doskonale że ten układ w koimexie czy duvenbeck to jest powolne gotowanie żaby, czyli Twoja odpowiedzialnośc, twoje weksle itp i przy dozie szczescia moze wyjdziesz na plus jak bedziesz miał dobra bajere i spedytor Cie polubi w wiekszosci przypadków jakie znam długofalowo to ludzie sami rezygnowali po jakims czasie ale już bez kasy, bez jakiejkolwiek opcji restartu
~Kupa jacek	Pomagam również w otwieraniu firmy, w załatwieniu wszelkich formalności, kredytów i słupów w biznesie transportowym.
~Kupa jacek	Chętnych zapraszam. Kontakt: jaceksra kaciągnieptaka@o2. pl
~scan cargo	wchodząc w taki układ to jesteś zakładnikiem, bo kierowca ci bedzie udowadniał że ma wy.. *e a z drugiej strony spedycja bedzie szarpać Ciebie, zreszta to jest opcja dla kierowcy na swoim, po prostu oni już nie maja jak zejsc z kosztami to jak uda im sie złapać chetnego to rozpala jego wyobraźnie złotymi górami, tego że w końcu dziad nie bedzie sie dorabiał na jego krwawicy a jak już podpisze weksle to akumulator na jaja i nie ma przepros i wtedy zarobi tyle co na etacie lub nie ale bedzie na swoim i dziada nie bedzie dorabiał
~Frey	Amerykę odkryłeś chlopie? Taki model funkcjonuje od początku tego wieku. Nazwy z plandek pewnie znasz. A Szalony Koń był Siuksem czy Czejenem, bom zapomnial?
~miska ryżu dla was	był apaczem
~marek	zajęcie dla idiotów.
~!!!iiii	Scan no tak, to właśnie taką opcję mają dla pracowników super firmy. Myślę, że jeszcze trochę taki czas potrwa, bo perspektywa na poprawę trochę mglista a walczyć z nadmiernymi kosztami trzeba. U dużych skala robi różnicę, więc albo kierowca bez zobowiązań, albo przez agencję pracy lub inaczej, bo modniej przez agencje rozwoju HR ; -) na etat tylko u drobnego ciułacz i dziada małorolnego
~scan cargo	Kiedyś poznałem gościa co zrobił taki model że nie chciał aut i kierowców miał klientów i zebrał sobie chłopaków dał im auta ale na zasadzie najmu do spłaty i każdy musiał sobie zrobić oddzielna licencje on dał im certyfikat, układ jest o tyle zarąbiasty a szczególnie obecnie że 1 nie obejmuje ich pakiet mobilności 2 dał im lepsze warunki jakby byli kierowcami 3 suma sumarum wyszło im to lepiej bo wiadomo mogli sobie wrzucic w koszta wydatki 3 zus o niebo mniejszy 4 odsiał roszczeniowcych idiotów 5 miał swiety spokój bo to tym gościom zaczeło zależeć na spalaniu terminach dbaniu o auto, powiem szczerze że naprawde dobre rozwiązanie
~scan cargo	i nie jest to naprawde głupia opcja bo masz zadowolonych zmotywowanych podwykonawców, zysk masz mniejszy ale ilosc pracy bez porównania i najwazniejsze masz tylko zmotywowanych chetnych ludzi wiadomo stekacz etatowy przeszukiwacz ofert za 4 tys E w niemczech, oraz gość co chce sprawdzić jak mocno można zapełnić gazami materac nie przyjdzie bo mu sie nie chce pracować on chce dniowke i stanie na parkingach oczywiscie warunek konieczny to posiadanie zleceń /kontaktów
~!!!iiii	Raz spotkałem takiego gościa gdzieś z Pomorza na spotkaniach branżowych. Zrobił podobny nr z kierowcami tymi co odeszli i chcieli wrócić. Ponoć kierowcy zmienili się jakby przeszli jakąś terapię, bo zapomniał, że w ogóle ich ma. Auta mniej paliły, bo po co się spieszyć jak można wysypanym zjeżdżać w sobotę rano to co za różnica. Nagle opony wytrzymywały dłużej i już nie kręcili nosem, że nie Michały itp. Nie pamiętam dokładnie systemu ale coś było, że szef miał mieć dochód gwarantowany z zestawu a reszta dla nich, bo to gra w otwarte karty. Jeśli to były fakty to mówił, że teraz miał więcej z tych aut jak wcześniej gdy oni pracowali na etacie ale też oni nagle zrozumieli, że można zarobić i też dostosowali się aby zarobić więcej.
~Patryk pogromca dziadow	Ja znam firmę że dziad ma 100zl z jednostki i nie marudzi tylko się cieszy bo się że nic innego nie umie robić A wybujała fantazja i ego biznesmena nie pozwala mu iść do uczciwej pracy.
~Kris	Scan ale taki model mial EQUUS i popłynął. Dobrze to hulało póki auta były nowe. Problemy zaczęły się jak trzeba było komplet opon załozyć
~miska ryżu dla was	taki system to nic nowego w latach 90 tych tak zrobił scantrans łodz, kierowcy dostali auta w dzierzawe, mieli najlepsze trasy, pieniądze w ciagu 7 dni -tylko pracować po kilku latach zaden kierowca biznesmen sie nie ostał to potwierdzam teze, że nawet najgłupszy dziadtrans jet mądrzejszy od najmadrzejszego kierowcy
~!!!iiii	Patryk też rano wstałeś aby zrobić na czczo trening?? To najpierw zrób trening a potem pisz, bo to, że dla ciebie inna praca jak fizyczna nie jest pracą to nie znaczy, że ta niefizyczna faktycznie nie jest tą pracą. Znam gości co wymienia co 3lata auta na nowe i to z flotą ponad 100aut, więc średnio ok 30-40szt rocznie, bo twierdził, że cena zakupu nowego dla niego nie ma znaczenia, bo stosunek nowego do używanego zawsze ten sam. Tylko jakoś od pół roku się to nie spina a auta zamówione na koniec roku i już do dealera zjeżdżają a używanych nikt nie chce za taką cenę aby się to spięło tak jak zawsze to wychodziło.