Zmiany w karach za przekroczenia czasu pracy od 1 stycznia 2020

Dostęp do niektórych tekstów zarezerwowany jest tylko dla posiadaczy kont w etransport.pl

~Viking 6 lat temu	No nie powiem, wysokość kar powala. Mamy najniższe kary w Europie, na bank. Nie ma psiewoznika któremu by się nie opłacał naginać czasu pracy, jazdy czy innych naruszeń. Przeładowanie zestawu, jazda na 2 kartach, itp w Polsce jest nagminne, bo kary za takie numery są śmiesznie niskie i nie oddające skali zagrożenia dla innych użytkowników drogi. Zatrzymanie zestawu, gdzie psiewoznik lub kierowca jest recydywista w tej dziedzinie jest chlebem powszednim. Bo nawet jeśli służby złapią takiego cwaniaka raz na rok, to on sobie to w tydzień odbije. To taka zabawa w kotka i myszkę.
~Wolf69 6 lat temu	Viking, to nie szef firmy ponosi winę, tylko kierowcy którzy się dopuszczają takich wykroczeń. Nigdy mnie nie przeładowano i zawsze staram się zmieścić w czasie. Są jednak sytuację że trzeba trochę nagiąć przepisy. Osobiście wolę jechać o godzinę dłużej ale na swojej karcie.
~zcx 6 lat temu	dojna zmiana szuka wszędzie pieniedzy na utrzymanie patologii
~zcx 6 lat temu	wolf tworzysz patologie
~Sancho Pancho 6 lat temu	Wszędzie podwyżki tylko widzę kary, mandatów. Może tak zobaczę podwyżkę pensji :)